Logo Hajnówka OSIR

menu

Licznik odwiedzin

W tym miesiącu: 12729
W sumie: 176997

News

News zdjęcie id 115

POKONALI WŁASNE SŁABOŚCI – RELACJA Z CZWARTEGO ORLEN WARSOW MARATHON 2016

Wiele miesięcy zimowych przygotowań bez zważania na aurę panującą za oknem. Śnieg, mróz, deszcz, czy wiatr nie mogły być powodem niezrealizowania kolejnego treningu i przybliżenia do postawionego sobie celu. Setki samotnie przebiegniętych kilometrów. Wyrzeczeń przyjemności i uciech weekendowych. Po co to wszystko? Odpowiedź brzmi- Po to, by pokonać swoje lęki, słabości i sprawdzić się na królewskim dystansie jakim jest bieg maratoński.

Okazją ku temu był rozgrywany 24 kwietnia czwarty Orlen Warsow Marathon 2016. Impreza nazywana Narodowym Świętem Biegania, zgromadziła w stolicy około szesnaście tysięcy zawodników, z czego prawie siedem wystartowało w maratonie (42km195m!!!). Pozostali mogli sprawdzić się w biegu na 10km.

Po raz pierwszy na finiszu tego maratonu najlepszymi okazali się dwaj Polacy, pokonując biegaczy z Afryki. Dzięki dobrej taktyce zwyciężył Artur Kozłowski z czasem 02:11:54, przed bardziej utytułowanym kolegą Henrykiem Szostem (02:12:40). Obaj zapewnili sobie dzięki temu kwalifikacje olimpijskie.

Nie z myślą o Rio de Janeiro do Warszawy wyruszyła liczna grupa hajnowian. Wśród nich pięcioro debiutantów z nadziejami i jeszcze większymi obawami- Eugenia Artemiuk, Elżbieta Krawczuk, Walentyna Gąsowska, Tomasz Androsiuk i Adam Bondaruk. Miło jest ogłosić światu, iż wszyscy zrealizowali swoje najskrytsze marzenia i od ubiegłej niedzieli w swoich biegowych CV mogą napisać:

Jestem maratonką. 

Jestem maratończykiem. 

Na zadane pytanie, odnośnie uczuć towarzyszących im w trakcie tego morderczego biegu odpowiedzieli:

Eugenia Artemiuk - Biegnąc myślałam, co będzie po 35 km, czy dam radę, bo Andrzej Radzymin mnie nastraszył, że maraton dopiero wtedy się zaczyna. Na mecie ogromna radość, zadowolenie, łzy szczęścia i zmęczenie...

Elżbieta Krawczuk - Tuż przed startem stres, strach i nerwówka. Po 30 km było ciężko, jednak nie tak bardzo jak to sobie wyobrażałam. Nie miałam efektu tzw. ściany. Na mecie moje odczucia są trudne do opisania. Trzeba to samemu przeżyć, ogromna euforia, niesamowite szczęście i łzy, łzy radości…

Walentyna Gąsowska - W trakcie biegu towarzyszył mi strach, czy dam radę. Na mecie ogarnęła mnie mega euforia i byłam dumna z siebie, że jednak dałam radę. Znikł gdzieś stres, strach a moje serce wypełniły radość i szczęście...

Tomasz Androsiuk - Stojąc na starcie miałem obawy czy mi się uda, bo tak naprawdę nie wiedziałem co mnie czeka. W miarę upływu kilometrów co raz bardziej wierzyłem w to, że przebiegnę i w dodatku zmieszczę się w czasie 4 godzin, co było moim celem. Mimo, iż nie zaliczyłem tak zwanej ściany, ostatnie 2 kilometry były ciężkie i musiałem dać z siebie wszystko, aby dobiec w zaplanowanym czasie. Na mecie wielka duma i radość, bolące nogi i pęcherze. Ból zniknie za kilka dni, duma pozostanie.

Adam Bondaruk - Biegło się super. Na koniec zaczął boleć mnie achilles ale dobiegłem. Może za wolno wystartowałem bo na koniec zacząłem ostro przyspieszać. Szczęście, że się udało w takim czasie. Na mecie ogromne emocje związane z widokiem pozostałych finiszujących.

W Warszawie wystartowali również wieloletni hajnowscy biegacze Wiera i Leoncjusz Stasiewiczowie, mający w nogach ponad 50 zaliczonych maratonów oraz Stanisław Góralczyk, który swój pierwszy przebiegł siedemnaście lat temu. W równolegle rozgrywanym wyścigu na 10 km startowali Eugeniusz Krawczuk oraz Ewa Chećko z Białowieży.

Wyniki hajnowian:

  • Orlen Warsow Marathon 2016 (42km195m):

- Adam Bondaruk - czas 03:26:39,

- Stanisław Góralczyk - czas 03:28:15,

- Marek Kośko - czas 03:58:52,

- Tomasz Androsiuk - czas 03:59:35,

- Robert Sosnowski - czas 04:41:54,

- Walentyna Gąsowska - czas 04:45:16,

- Elżbieta Krawczuk - czas 04:56:40,

- Eugenia Artemiuk - czas 04:56:40,

- Wiera Stasiewicz - czas 05;29:58,

- Leoncjusz Stasiewicz - czas 05:53:54,.

  • Bieg Oshee 10 km:

- Eugeniusz Krawczuk- czas 00:39:02,

- Ewa Chećko – czas 00:46:21.

Tekst i zdjęcia Eugeniusz Krawczuk

 
 

GALERIA ZDJĘĆ

Zobacz również

wersja językowa

Kalendarz

maj 2024
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Ni
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Zegar

  • :
  • :
Akceptuję

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.